Witajcie! Jakiś czas temu podjęłam się próby zrobienia sesji zdjęciowej mojej rodziny. Powiem Wam, że fotografowanie własnych dzieci jest nie lada wyzwaniem. Całe szczęście, że był z nami mój mąż, który starał się jak tylko mógł aby ujarzmić naszą dwójkę. Z tego pięknego popołudnia mamy cudowną pamiątkę, która zostanie z nami na lata.