Witajcie! Jadąc na sesję nigdy nie wiem jak wygląda mieszkanie oraz z jakimi osobami będę spędzała najbliższe godziny. Jakimś cudem zawsze trafiam na wyjątkowe osoby, które są pozytywne, uśmiechnięte, z cudowną energią. Ponownie mogłam poczuć się swobodnie podczas robienia zdjęć. Efektem naszej współpracy jest przepiękna sesja. Oczywiście dużą zasługę przypisuję rodzicom, którzy są zakochani w sobie i w synku, dzięki temu ujęcia są pełne miłości, czułości i bliskości. Emocje, które towarzyszą na sesji, zawsze mnie rozczulają. Cudownie jest móc patrzeć i zatrzymać szczęście w kadrach.
Muszę wspomnieć jeszcze o małym modelu, który zachowywał się jakby miał za sobą 10 sesji i był już profesjonalistą 😉 Brawo 😀